Dawid i Goliat: jak przekuć słabość w siłę

Dawid i Goliat

W swojej ostatniej książce „Dawid i Goliat” Malcolm Gladwell pisze, że powinniśmy uważniej spojrzeć na tych, których uważamy za przegranych. Pasterz Dawid podniósł z ziemi to, co miał pod ręką – kamień, i pokonał żołnierza-olbrzyma.  Wokół koncepcji wątpliwej przewagi i siły słabszego kręci się cała najnowsza książka Gladwella. Gdyby autorowi przyszło żyć w Polsce mógłby znaleźć mnóstwo przykładów potwierdzających jego tezę – siła i przewaga nie zawsze są tym, czym się wydają.

gladwell_david and goliathGladwell mógłby pokazać  prostego elektryka Wałęsę – który pokonał komunistyczny reżim.  Mógłby opisać Odbudowę Warszawy – nieporównywalny z niczym społeczny zryw, ogromną mobilizację, której źródła Gladwell znalazłby w traumie drugiej wojny światowej. Mógłby też pokazać historię Żabińskich, którzy ukrywali Żydów w Warszawskim Zoo.

Ale Gladwell o Polsce nie pisze. O Żabinskich mało kto słyszał, Warszawy się nie lubi, a Wałęsę opluwa. Cóż, może to kwestia podejścia. Gladwell uważa, że społeczeństwa i jednostki potrzebują porażek, wad i rożnych traum – i że to właśnie z nich czerpią swą siłę. Brzmi podejrzanie? Tak własnie ma być.

Przez całą książkę autor nie przestaje prowokująco pytać: czy właśnie o to powinniśmy się modlić? O bombardowania? O dysleksję dla naszych dzieci? O większą liczbę sierocińców? Oczywiście, nie. Ale przytacza mnóstwo historii, w których pokazuje jak tragiczne dzieciństwo, bieda, prześladowania na tle rasowym czy doświadczenia czasów wojny przemieniają się w siłę, sukces i zwycięstwo.

Zaczyna od powszechnie znanej historii Dawida i Goliata. W języku potocznym określenie „walka Dawida z Goliatem” oznacza nieoczekiwane zwycięstwo. Czy na pewno nieoczekiwane? – pyta Gladwell.

Z jednej strony pasterz Dawid z kamieniem w ręku, z drugiej uzbrojony po zęby żołnierz-olbrzym Goliat. Na kogo postawilibyście pieniądze? Według Gladwella zwycięstwo Dawida wcale nie jest takie niespodziewane. To tylko my mamy skrzywioną wizję tego czym są zalety, wady, siła i słabość.

Konkretne argumenty, dlaczego Dawid musiał wygrać można znaleźć tu: Wszystko ubrane w piękną opowieść. Tak jak Gladwell mówi, tak pisze:

 

270px-David_and_Goliath_by_Caravaggio

Dawid obezwładnił Goliata jednym kamieniem, po czym wyjął miecz przeciwnika i odciął mu głowę.

Książka Gladwella składa się z trzech części, w pierwszej autor analizuje pojęcia siły, przewagi i sukcesu. Pisze o zaletach wad, i wadach zalet, (parafrazując Wałęsę, Gladwell pisze o ujemnych plusach i dodatnich minusach.)W drugiej części pokazuje jakie przeciwności w naszym życiu mogą stanowić o wewnętrznej lub społecznej sile. Przedstawia koncepcję „pożądanych trudności”, pokazuje czym jest odwaga i niezgodność. Trzecia część skupia się na analizie autorytetu. Gladwell wyjaśnia dlaczego użycie zbyt dużej ilości władzy, na przykład przez policję przeradza się nie w spacyfikowanie, ale przedłużający się konflikt.

Siła nie jest tym czym nam się wydaje że jest – pisze Gladwell. Giganci czasem nie są tacy straszni, a pasterz ma w kieszeni procę. Zamiast danymi, w rzeczywistości kierujemy się uprzedzeniami, które nazywamy doświadczeniem – pisze Gladwell i każe nam zmierzyć się z kilkoma faktami:

Najwięcej samobójstw jest w szczęśliwych krajach. Sprzeczne z intuicją, ale prawdziwe. Więcej osób zabija się w krajach, w których ludzie deklarują się jako szczęśliwi. Jeśli jest Ci źle, a wokoło wszyscy keep smiling to jest bardziej prawdopodobne, że się zabijesz, bo kontrast między Tobą, a tymi, którym się udało jest większy. Natomiast jeśli wszystkim jest równo źle, to równo idą przez życie.

30 procent „ludzi sukcesu”to dyslektycy. Wielu liderów biznesu, sławnych adwokatów i przedsiębiorców  cierpi na poważne zaburzenia uczenia się. Udało im się, mimo niesprzyjających warunków osiągnąć ogromny społeczny sukces. Gladwell uważa, że ten sukces udało im się osiągnąć właśnie dzięki dysleksji, bo musieli do perfekcji opanować sztukę przetrwania w niesprzyjających warunkach. (Aczkolwiek, równie dużo dyslektyków trafia do więzień.)

–  Im więcej ludzi zamkniesz w więzieniu, tym bardziej wzrośnie przestępczość. Dzieje się tak, ponieważ dzieci siedzących za kratami rodziców z ogromnym prawdopodobieństwem same wejdą na przestępczą drogę. A jeśli procent aresztowań  w danej społeczności czy dzielnicy przekracza 2 proc, ludzie zaczynają nienawidzić policji i władzy – tak zaczyna się nieustający konflikt.

Tylko dzięki Polsce IKEA jest sławna. W połowie lat 50 Szwedzi zaczęli bojkotować Ikeę – za niskie ceny, nieuczciwą konkurencję. Kamprad wpadł na pomysł przeniesienia fabryk do Polski – gdzie jest dużo drzewa i  taniej siły roboczej. Wszyscy uważali, że to szaleństwo. Na dzisiejsze realia, to byłoby jak przeniesienie biznesu do Korei Północnej. W 1961 IKEA rozpoczęła współpracę z  przedsiębiorstwem państwowym Fameg. IKEA ma się dobrze.

Książka jest pełna historii tego typu. A każda kolejny przykład jest coraz bardziej kontrowersyjny. Jesteś bogaty? Fatalnie – prawdopodobnie nie uda ci się wychować dzieci na porządnych ludzi. Posłałeś dziecko na najlepszą Uczelnię – jeszcze gorzej, straci siły na starcie kariery, i będzie odczuwało ogromną presję. Niemcy zbombardowali Londyn – super! Teraz niczego już nie będziemy się bać. Areszty w Birmigham przepełnione są czarnoskórymi dziećmi – świetnie – wreszcie gazety spojrzą na segregację rasową z innej perspektywy.

Może gdybyśmy patrzyli na historię jak Gladwell – Wałęsie nie wytykalibyśmy słabości, i po prostu chwalili tym co mamy.  Tylko, czy wierzymy Gladwellowi i czy uwierzylibyśmy mu, gdyby opisywał Polskę?

BIO

Malcolm Gladwell to Kanadyjczyk, publicysta tygodnika „New Yorker”. Według Magazynu Times jeden ze 100 najbardziej wpływowych myślicieli świata. Dla innych pop-socjolog. Do tej pory opublikował 5 bestsellerów. W pierwszej książce „Punkt przełomowy” prezentuje zasadę 10 tysięcy godzin. Tyle czasu trzeba poświęcic, by być w czymś cholernie dobrym. Radę do serca wziął sobie raper Macklemore, który  po 10 tysiącach godzinach praktyki osiągnął światowy sukces. Przy okazji napisał piosenkę o 10 tysiącach godzin:

Malcom Gladwell „David&Goliat. Underdogs, Misfits and The Art of Battling Giants” Little, Brown and Company 2013